Jaka jest przyczyna nieporozumień pomiędzy syndykami i komornikami?
O relacjach pomiędzy syndykami oraz komornikami powiedzieć, że są szorstkie, to tak jakby nic nie powiedzieć. Brak wzniosłych uczuć pomiędzy syndykami a komornikami widoczny jest szczególnie w postępowaniach egzekucyjnych, w których dłużnik posiada znaczny majątek podlegający egzekucji (np. nieruchomość), przy sprzedaży których zarówno komornik jak również syndyk chcieliby powiększyć stan posiadania swojej prywatnej kasy. Powodem animozji, jest art. 146 Prawa upadłościowego, w wyniku którego zapisów postępowanie egzekucyjne wszczęte przed dniem ogłoszenia upadłości, ulega zawieszeniu z mocy prawa z dniem ogłoszenia upadłości. Następnie na podstawie ww przepisu postępowanie to umarza się z mocy prawa po uprawomocnieniu się postanowienia o ogłoszeniu upadłości. Oliwy do ognia dolewa zapis ust. 2 wskazywanego art. 146 który nakazuje komornikowi uzyskane sumy w zawieszonym postępowaniu egzekucyjnym, przelać do masy upadłości po uprawomocnieniu się postanowienia o ogłoszeniu upadłości. Konsekwencją wyżej wskazywanych zapisów jest obowiązek komornika do przelania całej kwoty uzyskanej w postępowaniu egzekucyjnym do masy upadłości w tym również wynagrodzenia komornika, które w przypadku postępowań egzekucyjnych z nieruchomości najczęściej kształtuje się w kwocie powyżej 40 tyś PLN. W relacjach tych nie pomógł również Sąd Najwyższy, który w swoim postanowieniu z 21.12.2017 r. w sprawie III CZP 80/17 stwierdził, że art. 146 Prawa upadłościowego nie przewiduje potrącenia z przelewanych do masy upadłości sum uzyskanych w postępowaniu egzekucyjnym kwoty odpowiadającej należnościom organu egzekucyjnego prowadzącego egzekucję. I tak oczami wyobraźni widzimy sfrustrowanego komornika, który po długotrwałym i bardzo sformalizowanym postępowaniu egzekucyjnym zostaje bez złotówki wynagrodzenia za swoją pracę i z obowiązkiem przekazania syndykowi wszystkich środków do masy upadłości w tym swojego sowitego i niedoszłego wynagrodzenia.
Jak reagują komornicy?
Najczęściej wynikiem bezsilności komorników wywołanej niepozostawiającym miejsca do interpretacji zapisami art. 146 Prawa upadłościowego jest ograniczenie syndykowi dostępu do akt egzekucyjnych upadłego dłużnika. Ma to na celu utrudnienie syndykowi ustalenie czy po ogłoszeniu upadłości dłużnika, komornik rozdysponowywał uzyskane kwoty w zawieszonym postępowaniu egzekucyjnym. Do takiego rozdysponowania kwot może dochodzić z dwóch powodów. Pierwszy, gdy komornik celowo rozdysponuje kwotą uzyskaną w egzekucji aby wypłacić również swoje wynagrodzenie, oraz w drugim bardzo częstym przypadku, gdy komornik nie wiedział, że doszło do ogłoszenie upadłości dłużnika, i w swojej nieświadomości nie zawiesiła następnie nie umorzył egzekucji. Zachowanie takie komorników rodzi po stronie syndyków chęć a wręcz obowiązek weryfikacji kartotek rozliczeniowych dotyczących upadłego dłużnika za okres od daty ogłoszenia upadłości znajdujących się w aktach postępowania egzekucyjnego. Komornicy chroniąc powyższe, odmawiają dostępu do akt, wskazując na brak podstawy prawnej dla syndyka do weryfikacji rozliczeń. Czy tak jest rzeczywiście?
Czy syndyk może występować w postępowaniu egzekucyjnym w miejsce upadłego dłużnika?
Zgodnie z treścią art. 144 Prawa upadłościowego po ogłoszeniu upadłości postępowania sądowe, administracyjne lub sądowoadministracyjne dotyczące masy upadłości mogą być wszczęte i prowadzone wyłącznie przez syndyka albo przeciwko niemu. Syndyk ww postępowania prowadzi na rzecz upadłego, lecz w imieniu własnym. Oznacza to, że z chwilą ogłoszenia upadłości upadły traci prawo zarządu swoim majątkiem, który staje się masą upadłości, a zarząd ten przejmuje syndyk. Konsekwentnie, w zakresie postępowań sądowych, administracyjnych i sądowoadministracyjnych, uprawnienie do występowania w charakterze strony również traci upadły, a zyskuje syndyk.
Zasada jawności komorniku!
Zgodnie z zasadą jawności postępowania wyrażaną w art. 9 w zw. art. 13 § 2 KPC rozpoznawanie spraw przed wszystkimi sądami Rzeczypospolitej Polskiej oraz komornikami odbywa się jawnie. Jawność postępowania cywilnego stanowi jedną z gwarancji bezstronności komornika, a w konsekwencji gwarancji rzetelnego prowadzenia postępowania egzekucyjnego. Przez jawność postępowania cywilnego należy rozumieć: jawność wobec uczestników postępowania oraz jawność wobec osób postronnych. Jawność postępowania cywilnego polega również i na tym, że strony i uczestnicy postępowania mają prawo do przeglądania akt sprawy oraz otrzymywania z nich odpisów i wyciągów. Uprawnienie to dotyczy oczywiście również pełnomocników procesowych. Jeśli mówimy o jawności postępowania egzekucyjnego, nie sposób pominąć tu art. 763 KPC, który nakłada na komorniku obowiązek informowania strony o stanie sprawy. Według art. 763 § 3 KPC komornik ma obowiązek w każdym piśmie kierowanym do strony wskazać aktualną wysokość należności będących przedmiotem egzekucji. Chodzi tu nie tylko o należność główną, ale też o zasądzone odsetki, koszty procesu oraz koszty egzekucji.
Tak jak wcześniej wspomniałem, zgodnie z art. 146 Prawa upadłościowego sumy uzyskane w zawieszonym postępowaniu egzekucyjnym, a jeszcze niewydane, przelewa się do masy upadłości po uprawomocnieniu się postanowienia o ogłoszeniu upadłości oraz sumy uzyskane ze sprzedaży w postępowaniu egzekucyjnym składników majątkowych obciążonych rzeczowo traktuje się w postępowaniu upadłościowym jak sumy uzyskane z likwidacji obciążonych rzeczowo składników masy upadłości.
Dlaczego syndyk ma prawo wglądu w akta postępowania egzekucyjnego upadłego dłużnika?
Konkludując, aby zapewnić gwarancję rzetelnego prowadzenia postępowania egzekucyjnego w tym realizację obowiązku komornika wynikającego z art. 146 Prawa upadłościowego, syndyk jest uprawniony do wglądu w akta egzekucyjne w tym do zobowiązania komornika do przedłożenia szczegółowych i zupełnych kartotek rozliczeniowych dotyczących upadłego za okres od daty ogłoszenia upadłości.
Nadto na podstawie Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie prowadzenia i udostępniania przez komornika sądowego akt i urządzeń ewidencyjnych Dz.U. z 2018 r. poz. 2455, komornik zobowiązany jest do udostępnienia akt postępowania egzekucyjnego.
Komornik ma zagwarantowane swoje wynagrodzenie.
Trudna do zrozumienia jest reakcja komorników, albowiem należy wyjaśnić, iż publicznoprawny i przymusowy charakter wynagrodzenia komornika jako opłaty egzekucyjnej oraz wiążąca się z nim niedopuszczalność drogi sądowej do dochodzenia tej opłaty nie wykluczają zaspokojenia jej w postępowaniu upadłościowym, które obejmuje zaspokajanie należności zarówno prywatnych jak i publicznoprawnych, w tym możliwość jej potraktowania, przy zachowaniu określonych warunków, na równi z kosztami likwidacji masy upadłości tj. w pierwszej kolejności przed innymi wierzycielami (Postanowienie SN z 21.12.2017 r., III CZP 80/17).
Gdzie leży problem? Czy jest recepta na rozwiązanie tego problemu?
Wydaje się, że zachowanie komorników zmierzające do ograniczenie dostępu akt syndykom, wywołane jest instynktownym zachowaniem zmierzającym do nieudostępniania akt stronom postępowania aby strony nie miały pełnej wiedzy o toczącym się postępowaniu egzekucyjnym. Wgląd w akta może doprowadzić do realnej kontroli czynności komornika. Nagannym ale powszechnym jest zachowanie komorników, którzy przy wykonywanych czynnościach działają mechanicznie bez refleksji nad dynamicznie zmieniającym się prawem oraz specyfiką prowadzonego postępowania. Prowadzi to do mniejszych lub większych błędów w postępowaniu. Jedynym sposobem jest zmiana mentalności w zakresie dostępu do akt. Powyższe zmieniłoby jawny dostęp do akt oraz realny a nie iluzoryczny nadzór nad komornikiem w tym nadzór sprawowany przez prezesów sądów rejonowych.